Gmina Chełmża

WIOSNĄ - STOP WYPALANIU TRAW !

         Wypalanie traw, słomy, pozostałości roślinnych na polach jest często przyczyną pożarów. W okresie wiosny wypalanie traw w różnych ich siedliskach tj. traw na łąkach, rowach przydrożnych, wypalanie zarośli, uschniętych chwastów i resztek słomy pozostawionej na polach po zeszłorocznych zbiorach - to przyczyna wielu pożarów oraz całokształt złożonych zmian, jakim ulegają makro i mikro organizmy.
       W skutek niedostatecznej ilości czasu i maszyn, złych warunków pogodowych jesienny pokos nie zostaje sprzątnięty. Pozostawiona na pniu lub skoszona, ale nie zebrana trawa, hamuje wiosną tempo wzrostu młodych roślin, obniżając w wyniku tego plon. Utrwalił się mit, że wypalanie traw i słomy poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Tymczasem w płomieniach giną nie tylko suche źdźbła traw, roślin, ale i system korzeniowy, flora oraz bakterie i grzyby, które powodują szybszą wegetację roślin. W ogniu ginie całe bogactwo przyrody. Wiosną opuszczają swe kryjówki owady, budzą się z zimowego snu ssaki, przychodzą na świat zające, opuszczają zimowe legowiska jeże, ptaki budują gniazda.
Utrzymująca się moda na wypalanie, żeby było wygodniej i szybciej tłumi zdrowy rozsądek zapominając, że:
•  gęsty, ścielący się dym to zagrożenie dla ruchu drogowego, gdzie kierowca traci widoczność i orientacje na drodze;
•  otwarte pożary to przedostawanie się do atmosfery dużych ilości tlenku węgla, tlenk siarki oraz węglowodorów aromatycznych itp.,
•  to ofiary w płomieniach – nie tylko zwierzęta, ale i najczęściej podpalacze;

•  to pożary budynków, lasów, stogów w wyniku rozprzestrzeniania się ognia;
•  to tysiące strat w mieniu wypracowanym przez kilka pokoleń;
•  to wiele niepotrzebnych interwencji straży pożarnej, których użycie generuje koszty

 za , które może być obciążony podpalacz.

Analizując powyższe ,, NAJPIERW POMYŚL ZANIM ROZPOCZNIESZ  WYPALANIE TRAW, ABYŚ NIE  DOPROWADZIŁ DO TRAGEDII ”.

insp.ds Obronnych

mgr inż. Edward KANIECKI