Gmina Chełmża

MATKA BOŻA Z WILAMOWA

       Kapliczki i krzyże przydrożne wpisane w polski krajobraz, są charakterystycznym znakiem polskiej  religijności. Niektóre mają długą historię, inne powstały zupełnie niedawno. Ważne jest to, aby mieszkańcy wsi troszczyli się o ich wygląd, otoczenie, a także spotykali się przy nich na modlitwie. Właśnie na takiej wspólnej modlitwie rodzinę, znajomych  i sąsiadów zgromadziła w minioną niedzielę  Figura Matki Bożej w pięknie wymurowanej kapliczce na posesji rodzinnej Błażejczyków i Nowickich  w Głuchowie (Wilamowo).  A na granitowej  płycie z przodu postumentu napis "Wśród tylu dróg poprowadź serce me”. Ta przydrożna kapliczka wybudowana została  przez samego jej fundatora Waldemara Nowickiego. Poświęcenia kapliczki dokonał osobiście przybyły proboszcz chełmżyńskiej parafii ks. kan. Krzysztof Badowski, który wspomniał krótko o historii i znaczeniu tych sakralnych budowli na wsi, a fundatora za to dzieło  obdarował różańcem od Ojca Św. Benedykta XVI.
     To właśnie ta kapliczka i obecna tutaj Matka Boska, podobnie jak te budowle  sprzed wieków,  ma  dawać rodzinie  fundatorów i tutejszym mieszkańcom    nadzieję, wskazywać drogę, chronić przed nieszczęściami, utwierdzać w wierze i być zachętą do wspólnej modlitwy.

      Zresztą tak jak dawniej ….
     Przydrożne kapliczki były miejscem zaspokojenia indywidualnej lub wspólnej potrzeby modlitwy w różnych intencjach. Przechodzący koło kapliczki udający się do pracy lub w podróż ludzie pochwalali Boga, żegnając się albo wznosili ciche prośby o pomyślność zamierzeń i dziękowali za opiekę, gdy wracali do domu. W tych wsiach, gdzie nie było kościołów, właśnie przydrożna kapliczka była miejscem, gdzie lokalna społeczność zbierała się przy okazji różnych świąt religijnych bądź ważnych wydarzeń w tej społeczności. To przydrożne kapliczki były miejscem szczególnego sławienia Matki Bożej podczas nabożeństw majowych. Przy kapliczkach odmawiano także nabożeństwa różańcowe. Tutaj zaczynały się zielonoświątkowe procesje wśród pól. Podczas Bożego Ciała były ołtarzami, do których docierała procesja z Najświętszym Sakramentem. Przydrożna kapliczka była początkiem pielgrzymek do miejsc świętych, np. na Jasną Górę czy do Kalwarii Zebrzydowskiej. Do kapliczki odprowadzała matka syna, żona męża wyruszających w świat za chlebem bądź idącego do wojska lub na wojnę. Przy kapliczce zatrzymywał się kondukt żałobny w drodze na cmentarz, aby pożegnać odchodzącego na zawsze ze wsi zmarłego. Czasami od przydrożnej kapliczki, po dziękczynnej modlitwie, ruszał korowód dożynkowy. Przydrożne kapliczki były też miejscem święcenia pokarmów w Wielka Sobotę.
     Dlatego, mijając je, winniśmy się zatrzymać chociaż na małą chwilę i wczuć się w świętość tego miejsca. To też odpowiednie miejsce, aby może  zadumać się nad ludzkim przemijaniem.
 

K.Orłowska